Jesień ma swój specyficzny zapach. A może całą gamę zapachów? Kiedyś na pewno był to unoszący się w powietrzu zapach dymu z ogniska, teraz o ten zapach już trudno... Nadal jednak, nawet w mieście, można się cieszyć rdzawą wonią tracących na chlorofilu, a bogacących się w brąz i złoto liści. Lepka mgła zmieszana ze spalinami i nutką niepokoju. Zapach chłodu poranka i betonowych budynków przygotowujących się do zimy, zaparowanych samochodowych szyb. Wilgotny zapach butwiejącej trawy, łupin kasztanów i wyschniętych kałuż. Ledwo wyczuwalny, jakby zaledwie cień aromatu ostatnich kwiatów. Wiatr natomiast jest nośnikiem tego wszystkiego, a ja pozwalam mu opowiadać te niezmącone słowem historie. Wspaniała sztuka natury i wiatr artysta umilają mi październik.








Komentarze

  1. stylowka nie lezy w moim klimacie ale zdjecia masz genialne :)

    co powiesz na wzajemna obserwacje? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory jesieni zachwycają, szkoda tylko, że tak szybko już ich nie ma. Bardzo podoba mi się ta ciepła barwa zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. taka jesień jaką mamy teraz to po prostu poezja. słońce, masę kolorowych liści na ziemi, kasztany [a ponoć miały je zeżreć jakieś robaki], i przyjemne orzeźwiające powietrze.
    i skąd masz taką fajowską bluzę?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiona w jednym ze sklepików w miasteczku, z którego pochodzę :)

      Usuń
  4. Świetne, lekko mroczne zdjęcia w jesiennym klimacie <3 Rzeczywiście, dobrze ubrałaś w słowa zapach, który czuć jesienią, chociaż nie jestem szczególną fanką tej pory, to czasem bywa urokliwa....

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne są te Twoje zdjęcia! Musisz mnie zapoznać z miejscówkami we Wro do zdjęć, bo zawsze masz jakiś fajny plener :))

    OdpowiedzUsuń
  6. wspaniałe zdjęcia ;o i bluza <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta jesień jest piękna, właśnie ta, ta która zaczyna się właśnie teraz :) Codziennie mogę z dokładnością oglądać zmiany, nie przechodzę obok nich obojętnie :) I bardzo się z tego cieszę. Bo to co się zmienia, jest piękne <3 Jak zwykle zamknęłaś całą tą bajkę w paru pięknych zdaniach i cudownych zdjęciach ;* No i do tego bluzę masz genialną! :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. podoba mi się pryzmat zrobionych zdjęc :) ładnie wszystko się prezentuje;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaczytałam się...Pięknie operujesz słowami.

    OdpowiedzUsuń
  10. Aleee masz fajną bluzę!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Urzekasz mnie swoimi opisami.. Po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Posiadasz świetny luz.

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba też wczułam się w jesień zupełnie, bo dziś i u mnie gra na blogu pierwsze skrzypce ;)

    Nie wiem jak Ty to robisz, ale każda Twoja "blogowa" sesja ma taki magnetyczny klimat. Nawet jeśli stylistycznie nie jest "moja". Z tych zdjęć po prostu czuć emocje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. o tak, październik mamy na razie piękny :). Jesteś taka naturalna, że zaczynam obserwować

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie piszesz. I każdy z zapachów jesieni opisanych przez Ciebie, właśnie teraz znajduję dookoła siebie : )

    OdpowiedzUsuń
  16. Podoba mi się bluza, ale przede wszystkim klimat zdjęć. Miło się ogląda!

    OdpowiedzUsuń
  17. WOW this outfit is stunning! X Anna

    www.fashionanna.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Kokijażyku, a bluza taka skąd? :)
    Cudowne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz