Kręte uliczki i zakamarki


Słońce zalewa ulice, wydobywając jego najpiękniejsze barwy. Staramy się trzymać cienia, ten jest przyjemnie chłodny. Ciepłe, wilgotne powietrze nosi najrozmaitsze zapachy, z których większość to kwiatowe nuty. Kiedy się zmierzcha ich zapach wzbiera na sile.
Do godziny 17.00 miasto jest praktycznie wyludnione. Od czasu do czasu przemknie gdzieś jakaś dusza. Częściej spotyka się koty. Tych jest pełno. Są piękne, smukłe z połyskującą sierścią. Po 17.00 znikąd pojawiają się ludzie. Mija godzina dwie i nagle miasto zaczyna tętnić życiem.
Napawam się architekturą. Nie mam tu na myśli niczego spektakularnego. Niekwestionowana konsekwencja w budownictwie generuje u mnie pozytywne wrażenia estetyczne. Domy nie są klonami, o co to to nie, każdy jest inny, a jednak każdy zachowany w konwencji. Najbardziej lubię te o barwie piasku, z okiennicami...
Nie spieszymy się. Nie przejmujemy się czasem. Staramy się skupiać na chwili obecnej, celebrować ją. Przemierzając ulice, wyłapuję detale, co jakiś czas przystaję, że zrobić zdjęcie tym, które najbardziej mnie urzekają. Czasami rezygnuję ze zrobienia zdjęcia. Tylko patrzę. Staram się zapamiętać każdy szczegół. Obserwuję uciskającą chwilę, pozwalam jej się ulotnić. Połowy z tych chwil już nie pamiętam. Pamięć oczyściła swoje szeregi. Zostało tylko parę momentów, które najbardziej w niej utkwiły, takie które najumiejętniej się zakotwiczyły. Natomiast do tych, których ślad zamknęłam w zero-jedynkowym kodzie, na karcie pamięci mojego aparatu zawsze będę mogła wrócić. Zawsze będzie można odświeżyć to co pozornie wyblakłe, wyłowić to co pozornie zapomniane.



Komentarze

  1. fantastyczne zdjęcia! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. tęsknię za wakacjami, kiedy Cię tu taką oglądam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kokijaże! Jaka Ty piękna. A te okoliczności architektoniczno-przyrodnicze tylko dodają jeszcze więcej uroku i tej tajemnicy, którą zawsze na zdjęciach przemycasz.
    Mam nadzieję, że uda nam się spotkać na pogaduchy niedługo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialne zdjęcia, urocze uliczki, świetne widoki i piękna Ty :) Super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ piękne zdjęcia!
    Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Doskonała Ty, doskonałe zdjęcia. Naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczny wpis, miło się oglądało!

    OdpowiedzUsuń
  8. rewelacyjny klimat stworzyłaś na fotach ! przewijam juz kolejny raz i bardzo mi się to podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jej! Pięknie wyglądasz! Kobieco bardzo :) super!
    mllescarlett.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoje zdjęcia Kochana wyglądają jak z jakiegoś najlepszego i najbardziej prestiżowego magazynu, czy to modowego, czy podróżniczego, a nawet na temat przyrody, wnętrz itp :) Masz talent do robienia zdjęć i zatrzymywania chwili :) Chciałabym też kiedyś robić takie piękne zdjęcia ale czuje że oprócz kupna aparatu i zapoznania się z jego funkcjami będę musiała ogarnąć jakieś książki na ten temat i kurs fotograficzny a potem wiele ćwiczeń, żeby dojść do takiej perfekcji jak Ty :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Och! <3 Magia złapana na zdjęciach <3

    OdpowiedzUsuń
  12. ten kapelusz jest cudowny i bardzo Ci w nim do twarzy:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten stylizacyjny minimalizm mnie bardzo urzekł :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Genialnie wpisujesz się w klimat tych uliczek. Po prostu pięknie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz