Ten miesiąc rozpoczął okres bardzo intensywnej pracy, ciągle jestem w rozjazdach między Wrocławiem, a Ząbkowicami, ciągle gdzieś biegnę, gdzieś się spieszę, odpisuję ma maile, siedzę godzinami nad zdjęciami, które nieprzerwanie napływają na dysk twardy mojego laptopa. Wstaję o 7.00-8.00 kładę się o 2.00-3.00 w nocy. Jest to okres również bardzo owocny we współprace, nowe znajomości, spotkania pełne pozytywnej energii, chęci do działania i optymizmu. Nic mnie tak nie motywuje jak otwarci, kreatywni ludzie, pełni sił twórczych, bogatych nie tylko w pomysły, ale i entuzjazm wprowadzania ich w życie. Lubię kiedy rzeczy się dzieją, a nie kiedy się o nich mówi czy tylko myśli. Rzeczy muszą się dziać, a po nich kolejne i kolejne. Wtedy jestem szczęśliwa.
Obecnie solidnie przygotowujemy się do soboty. Maja szykuje asortyment, ja ładuję akumulatory do aparatów, czyszczę zakurzone obiektywy, opróżniam karty pamięci. Pogoda ma dopisać, ludzie również.
Potem znowu Ząbkowice, Bardo, odejście od streetowych klimatów, oparcie zdjęć na tamtejszym, o wiele mniej zurbanizowanym pejzażu.
Uwielbiam klimat Twoich zdjęć!
OdpowiedzUsuńAwesome cardigan
OdpowiedzUsuńYou look amazing
Love Vikee
www.slavetofashion9771.blogspot.com
To czekam na swietne zdjecia w takim razie:-D zachwycasz w tym stroju.
OdpowiedzUsuńO rany, genialnie! Ja mam odwrotnie, wreszcie chciałabym złapać oddech ;)
OdpowiedzUsuńidealnie!! ;-))
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zdjęcia, zawsze są dopracowane w każdym calu. Profesjonalizm w pełni :)
OdpowiedzUsuńO dzięki, bardzo miło słyszeć/czytać takie rzeczy :))
Usuńdokładnie! Gosia dobrze mówi :D
UsuńZdjęcia powalają i Twoja stylizacja, niebanalna! Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Dobrze przeczytać, że u Ciebie dzieje się twórczo. Pozytywna energia zaraża;)
OdpowiedzUsuńFajny ten latacz;]
Ohoho, ale szpileczki! A latacz jest świetny i idealnie do Ciebie pasuje!
OdpowiedzUsuń