Islandia
Pamiętam, jak kiedyś Styledigger pojechała na Islandię, jarałam się wtedy przywiezionymi przez nią zdjęciami i na jednym wdechu pałaszowałam opisywany przez nią pobyt. Już wtedy zatliło mi się gdzieś w jaźni, że najcudowniej byłoby się tam wybrać z aparatem i chłonąć tamtejszą przestrzeń.
Minęło trochę czasu, a dziś znów wzdycham za islandzkimi urokami. Tym razem za przyczyną Bjork, a właściwie czytanej przeze mnie, jej biografii.
Islandia to mieszanka lodowców i wulkanów, z licznym potomstwem w postaci gejzerów i gorących źródeł. Jako że leży zaraz pod kołem polarnym, latem słońcu zdarza się świecić non stop, a zimą noce trwają wiernie jedna przy drugiej. Zaskakującym jest to, że mają tam mimo wszystko cieplejsze zimy niż w Polsce. Kiedy nam odmarzają kończyny, co starsze samochody odmawiają posłuszeństwa, a druty telefoniczne rwą się od syberyjskich mrozów, u nich średnia temperatura w zimie to zaledwie -1. Żeby jednak nie mieli aż tak dobrze, latem temperatura średnio wzrasta do 11 stopni.
Powiem Wam, że osobiście napawa mnie to swego rodzaju optymizmem, człowiek zaraz przychylniej popatruje na rozgaszczającą się powoli chłodną aurę jesieni.
okulary-brylove
great pics...love it
OdpowiedzUsuńxoxo
happy day
wspaniałe prace!
OdpowiedzUsuńpięknie!!
OdpowiedzUsuńzapraszam
www.live-style20.blogspot.com
Piękna <3 Też marzę o Islandii ;***
OdpowiedzUsuńA ja miałam szczęście i udało mi się trafić na Islandię - rok temu. Co do temperatury w lecie, to najniższą, jaką udało mi się zanotować były 3 stopnie, za to najwyższa przekraczała 20 :-)
OdpowiedzUsuńO 20 to już ładnie! Ale 3? brr zimniocha :D
UsuńJesteś mistrzynią jeśli chodzi o minimalizm!
OdpowiedzUsuńto kraj nie dla mnie :) masz cudowny gust, stawiasz na prostotę i to się ceni :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, ubóstwiam, wielbię zdjęcie numer trzy od dołu! Piękności, jak zawsze <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam, ubóstwiam, kocham zdjęcie numer trzy od dołu. PIĘKNOŚCI <3
OdpowiedzUsuńPięknie + Bjork. Szał. Okulary mam. :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za taką długością spódnic/ sukienek, ale muszę przyznać, że Ty świetnie się prezentujesz ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dopisuje Islandię do "miejsc do zwiedzenia w trzeciej kolejnosci". :)
OdpowiedzUsuńjestes chuda jak patyczor, przez tę sukienkę jeszcze bardziej!
Eej nie wyzywaj się cooo :P
Usuńpiękne zdjęcia!!! A Tobie cudnie w tej prostej stylizacji i okularach ;)
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia! I jest ich trochę więcej niż w ostatnich postach, co mnie cieszy :))
OdpowiedzUsuńMój tata kiedyś przez kilka lat pracował na Islandii, ale nigdy do niego tam nie pojechałyśmy. Za to każdą opowieść, zdjęcia i filmiki chłonęłyśmy maksymalnie. To ciekawy, piękny kraj, z przyjaznymi ludźmi i taką prostolinijnością, gościnnością :)
Jak chcesz to przy wspólnym pieczeniu babeczek pooglądamy te zdjęcia które mam :)
łaaaa byłoby najpiękniej!:D
UsuńPRETTY <3
OdpowiedzUsuńCHECK MY BLOG HERE
SOMETHING REAL SERIOUS
piekne zdjęcia, podoba mi się ta wilgotna, lekko mroczna okolica ;) Wyglądasz świetnie w tej sukiece, jak taka mała zgrabna kruszynka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, prosta stylizacja i piękna okolica do robienia zdjęć :). A co do Islandii, to 11 stopni latem nie napawa optymizmem, ale przynajmniej można się przyzwyczaić, bo te skoki temperatury, które zdarzają się u nas, bywają dość męczące ;).
OdpowiedzUsuńO Islandii marzę już od długiego, długiego czasu i jak na razie najprawdopodobniej się to nie spełni. Ale mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się pooglądać WŁAŚNIE TAM zorzę polarną <3 Wyglądasz ślicznie w tej sukience!
OdpowiedzUsuńwow, ale ekstra!
OdpowiedzUsuńBeautiful ensemble
OdpowiedzUsuńyou look so chic
love Vikee
www.slavetofashion9771.blogspot.com
genialna sukienka. Piękna w swej prostocie.
OdpowiedzUsuńIslandia - co pewien czas dostaje kolejną porcję zdjęć od kolegi, który właśnie tam jest.
OdpowiedzUsuńSukienka jest prze boska, minimalizm górą.