Art Around Włodkowica, Pimp up 4
To nie jest tak, że nie jestem za spóźnianiem się. Jestem bardzo za. W czasie czekania ludzie mogą porozmawiać, pomyśleć. Zastanowić się nad sobą... Tym razem większość oczekujących zastanawiała się nad sobą bardzo poważnie. Zastanawiali się jak długo zdołają wytrzymać przenikające na wskroś zimno.
I trzeba przyznać, byli dzielni.
Pierze chmur przesuwało się po niebie, a po wybiegu przechadzały się kolejne modelki.
Możliwym jest, że tworząc swoją kolekcję A.Szczepankiewicz inspirowała się podmorskim światem. Mi modelki noszące jej kreacje wyglądały na różne wersje Alicji z Krainy Czarów. Szczerze wątpię, żeby w świecie raf koralowych i syren było miejsce na pantofle od Deichmanna...
Było mi przykro kiedy kazano mi patrzeć jak piękne dziewczyny wciśnięte w stroje kąpielowe, chciały nas przekonać, że wcale nie umierają na mrozie. Ich skóra pokrywała się gęsią skórką, siniała z zimna, a mi na dobre skostniały dłonie i kolana...
Sebastian Kubiak. Marzyłam, żeby już uciec z tego zimna i schować się pod kocem z kubkiem gorącego kakaa, kiedy na scenie zjawił się pierwszy jego projekt. Tren sukni powiewał w rytmie kroków modelki. Nie mogłam oderwać wzroku. Każda kreacja z osobna była wyjątkowa. Każda piękna.
zdj.: Rykoszetka
I trzeba przyznać, byli dzielni.
Pierze chmur przesuwało się po niebie, a po wybiegu przechadzały się kolejne modelki.
Możliwym jest, że tworząc swoją kolekcję A.Szczepankiewicz inspirowała się podmorskim światem. Mi modelki noszące jej kreacje wyglądały na różne wersje Alicji z Krainy Czarów. Szczerze wątpię, żeby w świecie raf koralowych i syren było miejsce na pantofle od Deichmanna...
Było mi przykro kiedy kazano mi patrzeć jak piękne dziewczyny wciśnięte w stroje kąpielowe, chciały nas przekonać, że wcale nie umierają na mrozie. Ich skóra pokrywała się gęsią skórką, siniała z zimna, a mi na dobre skostniały dłonie i kolana...
Sebastian Kubiak. Marzyłam, żeby już uciec z tego zimna i schować się pod kocem z kubkiem gorącego kakaa, kiedy na scenie zjawił się pierwszy jego projekt. Tren sukni powiewał w rytmie kroków modelki. Nie mogłam oderwać wzroku. Każda kreacja z osobna była wyjątkowa. Każda piękna.
zdj.: Rykoszetka
dla Kubiaka warto było przeżyć mała wrocławską epokę lodowcową:)
OdpowiedzUsuńa dziewczynom współczułam podobnie jak Ty:) szczególnie w czasie prezentacji "modnej" linii Scholla i przy pięknych kapeluszach:)
fajny blog, dobre stylizacje ;) obserwuje i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńhmmm - geneza nazwy...
OdpowiedzUsuńnajbardziej makijaz kojazy mis ię z maskowaniem, wyjściem nas, kobiet, do boju;) jakiejś walki - czy to o lepszy wygląd, lepsze samopoczucie, faceta, kobietę... cokolwiek... nakładasz makijaz i idziesz na wojnę:) a poza tym - dobrze brzmi, żeby nie oszukiwać i szukać wielkich słow do opisania prostych rzeczy
masz fantastyczne nogi, i wyglądałaś najlepiej ze wszystkich dziewczyn!
OdpowiedzUsuńprosto, ale z klasą!