Ehhh... jestem aktualnie potężnie styranym człowiekiem. Wyjadam z czekolady orzechy i podtrzymuje stan ogólnego rozkojarzenia.
Cztery godziny pracy, w tym ponad dwie poszły na same przygotowania.
A biedna Kasia zmuszona była dreptać i wyginać się na dwunastocentymetrowym czymś co po paru zabiegach deformujących przestało przypominać obcas. Taaak, to chyba buty pochłonęły najwięcej czasu... jeszcze kilka par i stanę się mistrzem w ich podrabianiu.
Klaudia, dzięki za sukienkę :)
Cztery godziny pracy, w tym ponad dwie poszły na same przygotowania.
A biedna Kasia zmuszona była dreptać i wyginać się na dwunastocentymetrowym czymś co po paru zabiegach deformujących przestało przypominać obcas. Taaak, to chyba buty pochłonęły najwięcej czasu... jeszcze kilka par i stanę się mistrzem w ich podrabianiu.
Klaudia, dzięki za sukienkę :)
Komentarze
Prześlij komentarz